Mam hopla na punkcie oglądania różnych talii Tarota. Na szczęście Internet mi to umożliwia, szkoda tylko, że bez dotykania. :) Dzisiaj chciałam pokazać kilka różnych 3 Kielichów.
Swedish Witch Tarot |
W tej talii trzeci kielich, to kwiat, z którego wychodzi Pegaz? W każdym razie koń, który może odlecieć, i który powstaje z opieki dwóch kielichów. Może zatem karta symbolizuje powiększenie rodziny, albo symbolizuje nową jakość, która powstaje z połączenia dwóch osób i ich emocji, coś twórczego, co może odlecieć w świat i żyć własnym, nowym życiem,. To wydaje mi się jedną z najważniejszych funkcji miłości. Z tego co udało mi się dowiedzieć, to Givmildhet oznacza Hojność, a więc może właśnie hojne wsparcie dwóch kielichów dla nowego życia? :)
Alchemical Tarot (Art Edition) |
W tej talii zamiast kielichów są dzbany. Gdy patrzę na tę kartę, to przychodzi mi do głowy skojarzenie, że panie mają w czubie. ;P Chociaż imprezowo nie wyglądają, raczej są pełne skupienia, co może prowokować przypuszczenia, że w dzbanach niosą coś ważnego i cennego. Na pewno ważne są oznaczenia na dzbanach, i dzięki Tuome wiem, co oznaczają, cytat: "od lewej - symbol ziemi, powietrza i wody".:). Te trzy panie się uzupełniają.
Forest Folklore Tarot |
Spotkanie pań w tej talii wygląda na rodzaj wtajemniczenia. To nie jest pełna uciech i zabawy impreza, ale pełne skupienia spotkanie. Panie zanurzone są w wodzie. A może to nie kobiety, tylko nimfy? Czerń i fiolet ich szat może świadczyć o sprawach mistycznych, ezoterycznych, o wyższym poznaniu, o spotkaniu, które jest dostępne tylko dla wtajemniczonych. Może to kapłanki?
Lubię tak sobie podumać nad kartami, które są poza moim zasięgiem (chwilowo ;P). Ponieważ talii jest mnóstwo, to za jakiś czas pozwolę sobie na przykładzie innych kart popisać swoje przemyślenia. :)
karty się nie pokazują :( a research po sieci (no, przyznaję, dosyć pobieżny :P) wyszukał mi tylko tarot alchemiczny :) za to moge pomóc z symbolami na dzbanach na trójce kielichów z tej talii - od lewej - symbol ziemi, powietrza i wody.
OdpowiedzUsuńO super, wielkie dzięki. :) W moim poście karty się nie wyświetlają?
OdpowiedzUsuńTeż mam hopla na punkcie oglądania różnych talii.. a nawet wyszukiwania dzieł malarskich czy ilustracji i dopasowywania ich do kart :)
OdpowiedzUsuńCo do Swedish Witch Tarot to wczoraj miałam opisać niektóre karty na blogu ;P ciekawe, że też zwróciłaś na nią uwagę niemal w tym samym czasie.. zresztą Alchemical Tarot też miała opisać, tylko że sporo wcześniej, jak zobaczyłam kartę Moc.. chyba.. albo Świat? już nie pamiętam.. u mnie jest tak, że jak czegoś od razu nie zrobię to potem bardzo rzadko wracam do tego..
Dzięki za przypomnienie i opis karty :*
Strasznie lubię Twój blog :)
Bardzo mi miło.:) Nie pierwszy raz zdarza nam się dana inspiracja w tym samym czasie. Pewnie sprzężenie wodnikowe. :)Tak, obrazy, piosenki, książki... Jak się długo "siedzi" w Tarocie, to wzrok szybciej wyłapuje wszelkie podobieństwa. Marzy mi się mieć te wszystkie talie. Każda z nich daje tyle możliwości interpretacji. Chociaż za jakiś czas przedstawię talie, których za nic w świecie bym nie chciała. ;)
OdpowiedzUsuńOch super, będę czekać :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy mamy taki sam anty-tarotowy gust ;P