Tak się jakoś ostatnio porobiło, że jest mi średnio miło. ;) No jak to w życiu, bywa różnie. Aby rozjaśnić sobie nieco mroki, w których obecnie przebywam, zastosowałam wyrocznię I Cing.
Moja obecna sytuacja:
Heksagram 57 -
Mam teraz czas podleczania się, zastanawiania się nad obecną sytuacją. Pracuję nad swoim życiem uparcie i wytrwale, ale łagodnie. Wiem, że efekty przyjdą za jakiś czas.
Linia zmienna 3: mówi o tym, że to, co uzyskałam, to właśnie straciłam. Idealnie oddaje to sedno sprawy.
Co to będzie dalej? :)
Heksagram 59 -
59. HUAN. Rozproszenie (Rozpuszczenie, Rozejście się, Porzucenie, Wyzbycie się)
Będę musiała zostawić obecną sytuację, pewne znajomości za sobą. Zwrócę się o pomoc i wsparcie do ludzi spoza kręgu znajomych, aby to, co przynosi mi cierpienie i ból poszło sobie precz. ;)
Witaj, czy stosujesz tradycyjną metodę wyznaczania heksagramu? :)
OdpowiedzUsuńZ tym jest różnie. Zazwyczaj używam monet, ale zdarza mi się użyć programu komputerowego. Byłam wobec takich programów sceptyczna, ale wypróbowałam i u mnie się sprawdzają. Przydają się, gdy nie mam za dużo czasu na losowanie monet. Z patyczkami się jeszcze nigdy "nie bawiłam". ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńHeh, mam podobny okres teraz.. głowa do góry :)
OdpowiedzUsuńA I Cing.. hm, bardzo ciekawe, nigdy się nie interesowałam, choć mam na liście do przeczytania ;P i chyba właśnie książka wskoczyła na górę listy ... Dzięki :*
Dziekuję. :) Widocznie Wodnikom teraz wiatr wieje w oczy. ;P Muszę zajrzeć w tranzyty i zobaczyć, co mnie tam depcze i kiedy sobie pójdzie. ;)Koniunkcję Saturna do natalnego Saturna przetrwałam i myślałam, że będzie już z górki a tu znowu coś. ;) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuń